Prolog - wyjdziesz za mnie

Oczami violetty :
           ,,Drogi pamietniku "
Wlasnie wracam z wakacji razem z tata i Angie bylismy w Madrycie . Jestesmy w samolocie nie moge sie doczekac az spotkam Fran , Cami, maxiego ,lu i nati . Ale najbardziej ciesze sie za wkoncu zobacze Leona te 2 miesiace tak sie dluzyly bez niego . Musze juz konczyc wpis bo tata powiedzial ze za chwile ladujemy '' .
5 minut pozniej
Wlasnie wychodze z samolotu , rozgladam sie za fran bo dzisiaj tez wraca z wakacji we wloszech . Nagle szukajac przyjaciolki znalazlam go . Byl inny niz te 2 miesiace temu inna fryzura , inny styl chociaz dalej koszule ale zapiete . Chociaz ze jestesmy juz ze soba 2 lata dalej czuje to cieplo w brzuchu ktore czuje tylko przy nim . Bez zastanowienia podbieglam do niego i rzucilam sie mu na szyje
- tak bardzo tesknilem - powiedzial
- ja tez - odpowiedzialam
- Violetto - powiedzial a ja sie tak przestraszylam ze stalam jak slup - musze ci cos powiedziec - teraz ukleknol na jedno kolano i wyciagnol z kieszeni zamszowe pudelko - wyjdziesz za mnie - wkoncu powiedzial a ja nie wiedzialam co odpowiedziec chcialam juz sie zgodzic ale nie umialam wydobyc glosu w koncu mi sie udalo
- Leon ...
---------------------------------------------------------------
Taki sobie prolog . Haha przytrzymam was w nie pewnosci .
Co ma odpowiedziec
Czy w nastepnym rozdziale ma byc watek :
Naxi
Fedmily
Germangie
Piszcie w komentarzach