Oczami violetty
Obudzilam sie przytulona do leona na kanapie . Chyba zasnelam na tym filmie . Byl wyjatkowo nudny . Wole ogladac z Leonem Horrory o_O
O juz sie budzi sie
- Czesc kochanie - powiedzial i mnie pocalowal
- Czesc kotku - odpowiedzialam i odwzajemnilam wczesniejszy pocalunek
- co dzis robimy - spytal z chytrym usmieszkiem a ja zaczelam sie smiac
- trzeba zaplanowac slub - odpowiedzialam nie przestajac sie smiac . Gdy juz chcialam wstac i isc leon pociagnol mnie za nadgarstek tak ze teraz siedzialam na jego kolanach wtulilam sie w niego . Siedzielismy tak dosc dlugo az w koncu uznalismy ze trzeba isc do urzedu i sklepu . Ale najpierw
4 godziny pozniej
Dom Leonetty
oczami Leona
Boze jak to dlugo trwalo ale teraz jestesmy w domu i ogladamy film. Tym razem Vilu wybiera . Bo jak wczoraj ja wybieralem to skonczylo sie tak ze oboje zasnelismy w polowie filmu :-D. O juz skonczyla
- I co wybralas - spytalem
- A jakis horror - odpowiedziala przytulila sie do mnie a ja wlaczylem film i zaczelismy ogladac bylo duzo strasznych momentow a wtedy Vilu sie do mnie przytulala a ja ja calowalem . W pewnym momencie nie interesowalismy sie filmem i zaczelismy sie bardziej calowac . Wzielem ja na rece i zanioslem do sypialni gdzie mozna sie domyslic co zrobilismy .
Nastepnego dnia
Violetta
Obudzilam sie ale w lozku nie bylo Leona gdzie on moze byc . Ubralam sie i zeszlam na dol tam tez go nie bylo wiec poszlam do kuchni a tam na blacie kartka
O Violu widze ze juz wstalas . Poszedlem do Andresa bo dzwonil ze kosmici zamkneli go w piwnicy a pozniej napewno pojde do sklepu jakby co jestem pod telefonem <3.
Twoj Diego <3 ( zarcik Leon )
Jezu ja z tym moim glupkiem juz nie umie . Ciekawe kiedy wroci . Zrobilam sobie sniadanie a gdy chcialam zrobic kawe ktos objal mnie od tylu w pasie dobrze znam te perfumy nigdy by ich nie pomylilam z innymi . Odwrocilam sie i zlaczylam nasze usta w dlugim pocalunku nie chcielismy tego przerywac ciagle sie calujac poszlismy do sypialni i zrobilismy TO . Potem ubralismy sie i zdecydowalismy ze pojdziemy na spacer . Chodzilismy trzymajac sie za rece i zauwazylismy polane polozylismy sie na trawe ja bylam wtulona w leona a on obejmowal mnie reka . Nagle wstalam i powiedzialam do leona
- Chodz zrobimy zdjecia - Leon sie zgodzil ale pod warunkiem ze on mi bedzie zdjecia robil . Zrobil mi wiele zdjec i nagral z nami film . A potem poszlismy do domu i ogladalismy te zdjecia .
niedziela, 27 października 2013
Rozdzial 6 - planujemy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz