Wiecie jak to jest stracic najwazniejsza osobe w zyciu? Najblizsza jej sercu? Najpierw stracila Matke a potem jedyna i prawdziwa milosc jej zycia. Wyjechala . Zostawila go samego. Niemogla sie opamietac jak mogla to zrobic napewno by wszystko bylo dobrze. Oprocz tego ze podpisala kontrakt plytowy z Y-Mixem i przegrala wszystko co miala rodzine,przyjaciol i najwazniejsze jego - ukochanego bez ktorego nie umiala zyc,dalej nie potrafi ciagle chodzi przygnebiona jak mogla wszystko oddac wszyscy zostali w Buenos Aires a ona wyjechala do Los Angeles.
***************************
On:
Umiera z tesknoty po tym jak wyjechala . Przez 1 rok nie wychodzil z domu wszyscy sie o niego martwili ,przychodzili do niego ale on nie otwieral . Nie chcial im nic powiedziec bo oni nie wiedzieli jak to stracic najwazniejsza milosc swojego zycia . Tak to dzialo sie przez rok , rok tesknoty za ukochana. Pozniej wszystko sie zkonczylo . Skonczyl sie chlopak zakochany po uszy w dziewczynie ktora skradla jego serce tak dlugo byli razem. A teraz wyjechala powiedziala mu to w dniu w ktorym mial sie jej oswiadczyc. Rozumiecie to ?Po tym roku tesknoty zmienilo sie to ze zmienil sie w tego poprzedniego Leona Verdasa . Podrywa kazda dziewczyne sa razem a potem z nia zrywa . On chodzi dalej do studia a ona jest gwiazda ale ciagle o sobie mysla nie potrafia bez siebie zyc .
***************************
Violetta
Dzis mija 2 lata 9 miesiecy 27dni i 14 godzin od czasu gdy go nie widzialam ciagle o nim mysle . Wiec postanowilam zrezygnowalam z kontraktu i wracam do BA . Wlasnie stoje pod drzwiami domu nikt nie wie ze wrocilam zadzwonilam dzwonkiem a drzwi otworzyla mi Angie . Jak mnie zobaczyla zaczela krzyczec z radosci i mnie dusic
-German . Zlaz tu - wydarla sie tata od razu zbiegl
- czesc tato - powiedzialam
- Viola !!co ty tu robisz - spytal szczesliwy i mnie przytulil
- zrezygnowalam z kontraktu niechce tego wole byc tu z wami - powiedzialam
- jak sie ciesze - krzyknela Angie
Po chwili postanowilismy ze pojde sie rozpakowac a potem porozmawiamy gdy skonczylam zeszlam na dol i zaczelismy rozmawiac glownie o studio czy mam zamiar dalej tam chodzic . Zastanawialam sie i chce wrocic . Jutro jest to 14 luty wracam do studia . Potem chcialam isc do Fran ubralam spodnie i bluze z kapturem. Zalozylam go i wyszlam nie chcialam zeby ktos mnie poznal. Stalam przed Resto widzialam Fran ktora siedzi i czyta gazete a Luca sprzatal obok niej zasmialam sie pod nosem i wybralam do niej numer odrazu odebrala .
Fran
Ojeje Viola do mnie dzwoni
-halo ?
- oh fran czesc
- i jak tam w LA
- dobrze , tylko mam pytanie
- jakie
- jaka gazete czytasz
- co
- hej Fran - powiedziala i weszla do Resto
- aaa viola - krzyknelam i rzucilam jej sie na szyje
- tak to ja - powiedziala
- ale jak przeciez ty .. - przerwala mi
- tak przyjechalam ale tylko ty o tym wiesz ok ?
- Jasne boze choc do mnie - powiedzialam i poszlismy do mnie do pokoju
- jak ja sie ciesze . Bedziesz chodzic do studia - spytalam
- tak od jutra - odpowiedziala
Violetta
-Swietnie- odpowiedziala jakos dziwnie
- Fran co jest - spytalam
- Po prostu Leon...- przerwałam jej
-ma inna dziewczyne - spytałam smetnie
-nie... znaczy tak jakby - odpowiedziała
-jak to tak jakby co jest Fran - spytałam
-Bo... Leon jak wyjechałaś to o zamknął sie w domu i nie wychodził przez rok...bardzo przeżył ten wyjazd bo...w dniu w którym wyjechałaś on...-przerwała na chwile lecz po chwili kontynuowała - on...chciał ci sie oświadczyc, wyjechałaś a on zapadl w depresje nikogo nie wpuszczał do domu z nikim nie rozmawiał naprawde ale to trwało tylko rok zmieił sie powrócił stary Leon Verdas - teraz jej przerwałam
-nie musisz konczyć , jutro ide do studia i zobacze jak jest teraz ale nic nikomu nie mów okej ? - spytałam
- Dobrze - odpowiedziała spojrzałam a zegarek była godzina 23
-Fran musze już iść - odpowiedziałam pożegnałam sie z przyjaciółka i wróciłam do domu po drodze myślałam o tym jak Leon mógł sie tak zmienić fakt miał prawo ale nie myślałam że kiedyś spotkam go takiego jak przedtem . Myslac tak wpadła na jakiegoś chłopaka
-przepraszam - powiedziała ale nie usłyszała odpowiedzi chłopak poszedł dalej . Nic nie mówiąc wróciłam do domu odrazu powedrowałam do mojej sypialni a tam położyłam sie na łóżku i zasnełam .
Leon
Ciągle sie zastanawiałem kim była dziewczyna na którą wpadłem miała śliczny głos podobny do V... nie niemyśl o niej . Dlaczego nie potrafie o niej zapomniec.
Violetta
Rano
Wstałam w dobrym humorze pierwszy dzien w studio . Ubrałam sie zjadłam szybko śniadanie i ruszyłam do studio , tylko dalej nie moge zapomniec o tym chłopaku . Kim on jest . Weszłam do studio i razem z Pablo poszliśmy do sali głównej . Tam mnie przedstawił a wszyscy przywitali uściskami oprócz niego , niebyło go na zebraniu . szkoda chciałabym zobaczyć jak o mnie zapomniał .
Leon
Dzisiaj nie mogłem być na zebraniu w studio przyszedłem a drugą lekcje . Niewierze ..
Violetta
o na drugą lekcje przyszedł siedze dwie ławki za nim z Fran . On siedzi z Stephie jak sie niemyle . Patrze tak na nich , teraz ona powiedziała mu coś na ucho a on uwodzicielsko sie usmiechnął . Po lekcji gdy wyszłam to stali i sie całowali gdyby nie to że są na korytarzu to by do czegoś doszło .Poprostu przeszłam obok nich i wyszłam ze studio kierując sie do domu słyszałam jak ktoś za mną idzie co chwile sie odwracałam ale nikogo nie było
Leon
Ide za tą nową . Chce zobaczyć kim jest weszła do parku o tej godzinie nikogo tu nie ma gdy odwróciła sie ponownie zatkałem jej usta ręką i przyparłem ją do drzewa . Ciągle sie wyrywała ale była za słaba . Nagle spojrzałem jej w oczy zobaczyłem wszystkie wspomnienia z
- Violetta - powiedziałem i wziąłem reke z jej ust
- co nie poznajesz swojej byłej dziewczyny - spytała - trudno i tak masz już za mnie zastepstwo - chciała isc ale ją zatrzymałem \
- Co ty tu robisz -
- przyjechałam chciałam spotkać tego dawnego Leona Verdasa - krzykneła mi w twarz
-o co ci chodzi - spytałem -
- o to że cie nienawidze jak mogłeś sie tak zmienić jak mogłeś tak olac wszystkich przyjaciół - powiedziała
- tak to ja też cie nienawidze - powiedziałem i zrobiłem krok w jej strone
- i sie ciesze - powiedziała i tez zrobiła krok teraz byliśmy bardzo blisko siebie . Bez chwili zastanowienia pocalowalem ja bardzo namietnie . Ona oddala pocalunek . To byla magiczna chwila kocham ja calym sercem <3
Narrator
Od tego momentu byli razem Leon zrezygnowal z bycia niegrzeczny chlopakiem i stal sie znow zakochanym po uszy w cudownej dziewczynie . Rok pozniej byli juz malzenstwem i oczekiwali na dziecko owoc ich milosci.
KONIEC !!!
----------------
I JAK WAM SIE PODOBA SZCZERZE.
piątek, 14 lutego 2014
OS - Walentynkowy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pomysł sam w sobie jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńDobrze opisane uczucia, trochę interpunkcyjnie słabe, ale to nic :)
Leon cierpiał a Violetta ma do niego rproblemy xD
Valeria c:
EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE Bez sensu
OdpowiedzUsuńKiepski. Nie miałaś weny, przyznaj sie. Czytałam lepsze weź sie skup i dodaj cis konkretnego! Ta historia była tak orzewidywalna jak to, ze kot syknie gdy coś mu sie nie spodoba. Szkoda
OdpowiedzUsuń