poniedziałek, 6 stycznia 2014

Rozdzial 31 - WIELKI powrot Andresa

Oczami Violetty
Rano jak sie obudzilam Leona nie bylo .  Zwloklam sie z lozka i podeszlam do garderoby i wybralam sukienke w kwiatki stalam przed lustrem i ukladalam wlosy az uslyszalam wrzask
- AAAAAAAAAAAAAAAAAA - to byl glos Leona . Zostawilam wlosy i zbieglam na dol zatrzymalam sie na srodku schodow i przez otwarte drzwi wyjsciowe  zauwazylam Leona stojacego na srodku ulicy i wydzierajacego sie
- BEDE OJCEM - dobrze ze jest dopiero 6 rano i na ulicach Buenos Aires nikogo niema bo ktos by mogl go do wiezienia za to wsadzic . Podeszlam do niego i go przytulilam
- Wiem ze sie cieszyc ale ...- przerwal mi
- Ciesze sie ?! Zartujesz?! - mi usmiech wtedy zszedl z twarzy  - ja sie nie ciesze - powiedzial - jak sie mam cieszyc ?! Jak to najlepsza rzecz jaka mnie spotkala - krzyknal i pocalowal mnie namietnie .
-chodz do domu - powiedzialam i zaciagnelam go w.kierunku salonu . Kiedy tam bylismy leon zlapal mnie w tali i pocalowal z trudem sie od niego oderwalam .
- leon a moze zaprosimy przyjaciol na jakas imprezke z nocowaniem - spytalam
- oczywiscie kochanie - odpowiedzial i mnie pocalowal
- Leon przestan ...- powiedzialam jak calowal mnie w szyje . - leon - oderwalam od siebie tego napalenca i poszlam do kuchni . A on powedrowal za mna - mozesz przestac - krzyknelam i walnelam go w twarz . Chyba za mocno bo jedna lza poleciala mu po calym czerwonym policzku . - ja ... Przepraszam - teraz niewiem czemu ale zaczelam plakac .
Oczami Leona
Szybko sie ogarnelem i zlapalem Viole za reke i poprowadzilem do salonu . Usiadlem na kanapie i przyciagnalem do sievie Vilu . Teraz siedziala mi na kolanach
- Co jest - spytalem i wytarlem jej lzy
- Ja... No bo ty ... I wtedy  - znow sie poplakala- niewiem ... Przepraszam niechcialam - wytarlem jej lzy i przytulilem
- spokojnie . Nic sie nie stalo . To chormony ci szaleja . - wkoncu sie usmiechnela - to dzwonimy . Ja do marcesci a ty do Fedmily . Ok ? - spytalem
- a co z naxi - teraz to ona spytala . Nasza naxi jest na wycieczce na Malcie a ja mam niespodzianke dla mojej zony . Ale to dopiero w sylwestra . Postanowilem spedzic go na jednej z wysp we Wloszech ktora dla nas kupilem . Bedziemy sami 2 tygodnie w tym wlasnie sylwester .
- sa na wakacjach - powiedzialem , sciagnalem ja z kolan , wstalem i podeszlem do kuchni po cos do picia . Nalalem do dwoch szklanek sok i wrocilem do swojej zony - to kiedy zrobimy ta impreze - spytalem
- niewiem wymysl cos ja chce spac - powiedziala , polozyla sie i polozyla glowe na moich kolanach . Zasnela trudno bedzie ja obudzic . Czyli troche sobie tu posiedze . Wzialem komorke violi bo byla najblizej i zadzwonilem do chlopakow i powiedzialem im o imprezie ze jest o 20 . Troche tak jeszcze posiedzialem i patrzylem na moja mala Vilu . Jak sie ciesze ze bedziemy mieli dziecko . Po chwili tez zasnalem
Oczami Andresa ( wkoncu nie ?)
,,Dzis wrocilem do Buenos Aires . Bylem w tekasaisie . Mialem durzo dzewcyn . Ale juz ni mam . Wole byc Folevel Aloene bo mam weecej czasu na impyry hoho . A wiece wroacam bo no bo tak . Jestem na airtnisku . Doobranocka panie pamietniczku ( p.s ten tekst tak specjalnie no bo ...no bo to Andres . Glupi) " no to zaczynamy impre . Skierowalem sie do domu leonetty .
oczami Violetty
Moj smaczny sen przerwal Leon ktory juz pol godziny wydziera mi sie do ucha
- czego - spytalam zaspanym glosem
- powiedzialem im ze maja przyjsc o 20 a jest 19:30 - powiedzial spokojnie
- ze co - krzyknelam juz rozbudzona - ja nie zdaze - mowilam biegnac po schodach do lazienki szybko umylam sie zrobilam makijaz i wlosy . Wybralam krotkie spodenki i zwiewna bluzke . Wkoncu nikt oprocz fran niewie ze hestem w ciazy . A dzisiaj im to powiemy . Na rodzicow przyjdzie jeszcze czas . Okej juz wszystko gotowe . Jak zeszlam na dol wszyscy juz byli , nawet moj maz byl juz ubrany .
- hej - powiedzialam
- hej - odpowiedzieli . Usiadlismy na kanapie - i co tam mamusiu - spytala fran a inni dziwnie na mnie popatrzyli
- dobrze . Nie patrzcie tak myslalam ze fran wam powiedziala - teraz spojrzeli na Fran . - chodzcie pospiewamy - powiedzialam po chwili . Wlaczylismy Telewizor na ESKE i akurat zaczynala sie moja ulubiona piosenka
- ja zaczynam - wykrzyknal wstajac Leon . I zaczal spiewac piosenke Abrahama Mateo - Girlfriend - moja ulubiona . Swietnie mu to wyszlo . Po skonczonej piosence usiadl kolo mnie i objal mnie ramieniem a ja go pocalowalam - no i taka nagroda mi pasuje . Ktos mnie pobije - spytal
- ja - zglosil sie marco . Zaczela sie piosenka Justina Biebera - All around the world . Super mu to wyszlo . Po piosence usiadl spowrotem obok fran . Po chwili Odezwal sie fede
- to ja Nastepny - i w tym momencie zaczela sie reklama- no kurde noo- opadl bezsilnie na kanape . Lu i tak go pocalowala - i widzicie nawet za nic mnie pocaluje . - powiedzial szczesliwy
- jarasz sie - spytal Leon i mnie pocalowal a ja oddalam pocalunek.-i co - zadal kolejne pytanie moj maz .
- cicho . Teraz ja - krzyknal fede . Muzyka sie zaczela. Juz mial otworzyc usta gdy ...
- Euforia de da la Gloria... - do domu wpadl Andres . No wlasnie przyjechal .
- Andres- krzyknal Marco i Leon i od razu sie na niego rzucili .
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dlugi ? No ja mysle duzo sie napracowalam . Nastepny to tak jakby Wielki Powrot Andresa 2 .
TYLKO:
- inny tytul
- inny pomysl
- eee no i ogolnie inny
Spoko nie ?
-------------------------------------------------------
Hahaha na swieta moj brat kupil mi laptop czyli :
- wiecej zdjec
- wiecej filmow
- mozliwe inne szblony
- nowe widgety
- no i wogole inaczej
Dzieki papa
<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3
<3<3<3<3<3 <3<3<3<3<3<3<3<3
<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3
Wpadajcie na mojego Twitera @TinistasPaulina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz