piątek, 10 stycznia 2014

Rozdzial 35 - Zegnaj :'(- powrot - wystep

Oczami Violetty
Okolo 3 miesiace pozniej
Minelo juz 3 miesiace . Pracujemy juz w Studio . Pablo wezwal Leona do gabinetu . Siedze przed nim jakies 10 minut i dalej nie wychodza .
Oczami Leona
Szkoda ze musze wyjezdzac jak ja to powiem Violi
- ale jak to - spytalem Pabla
- musisz jechac z najlepszym uczniem studio do Madrytu - powiedzial - ale to tylko na miesiac-
- dobrze a ile ten uczen chodzi do studia - spytalem poczym wyszlismy na korytarz .
Oczami Violetty
O juz wyszli powoli wstalam z krzesla
-rok . Ale pamietaj jutro wyjazd - powiedzial Pablo . A ja oniemialam.Leon odwrocil sie w moja strone ze smutkiem w oczach a ja pokiwalam przeczaco glowa . I wybieglam ze studio . Pobieglam do domu z trzaskiem zamknelam drzwi i wbieglam do lazienki . Usiadlam pod sciana i zaczelam bardziej plakac . Jak on moze wyjezdzac dlaczego teraz .
Zadzwonilam do Fran bo ma dzisiaj wolne.
Oczami Leona
Poszedlem do Pablo .
- moge z Viola miec wolne - spytalem
- jasne nacieszcie sie soba (bez skojarzen )- powiedzial z usmiechem . Wyszedlem z gabinetu a potem ze Studia i pobieglem do domu mamy do niego jakies 5 minut drogi wiec szybko tam dotarlem . Wszedlem do srodka nie bylo jej w salonie,kuchni ani sypialni . Poszedlem wiec do lazienki . Otworzylem drzwi siedziala na podlodze obok Fran i plakala .
- Fran zostawisz nas - spytalem przyjaciolke
- Jasne - usmiechnela sie - Pa - przytulila Vilu i poszla . Ja usiadlem obok mojej zony
- Prosze nie wyjezdzaj - powiedziala cala zaplakana
- Violu skarbie to nie tak dlugo - ofpowiedzialem
- nie tak dlugo . Rok to bardzo dlugo nie mozesz mnie tyle zostawic - znow sie poplakala
- Vilu na jaki rok ja jade tylko na miesiac - odpowiedzialem a ona podniosla glowe i na mnie spojrzala
- naprawde - spytala
- Tak musze jechac do Madrytu z najlepszym uczniem - powiedzialem - niematrw sie . Przeciez przyjade - usmiechnalem sie lekko . I ja przytulilem - okej - spytalem
- tak - odpowiedziala i sie we mnie wtulila
- Kocham cie - powiedzialem i ja pocalowalem
- ja ciebie tez - odpowiedziala i wstala - idziemy cos poogladac - spytala
- dobra chodz - tez wstalem i zlapalem ja za reke . Zeszlismy na dol i usiedlismy - to co ogladamy - spytalem
- leci komedia romantyczna - zasmiala sie
- okej. Czemu nie - powiedzialem i objalem swoja zone .
Oczami Violetty
Po 30 minutach
Ogladalismy w spokoju az nagle uslyszalam ze ktos placze ? Popatrzylam na Leona ...a to on placze
- co jest - spytalam
- bo...bo to takie wzruszajace - powiedzial i znow zalal sie lzami
- oooooo - odpowiedzialam i sie do niego przytulilam . Polozylismy sie i dalej ogladalismy . Po chwili zasnelismy .
Rano
Gdy obudzilam sie na kanapie Leona nie bylo kolo mnie . Podnioslam sie z kanapy i zauwazylam przy wyjsciu walizke . Czyli jeszcze nie pojechal . Poszlam do kuchni a tam Leon robi sniadanie przeciagnelam sie w drzwiach .
- dzien dobry - powiedzialam ziewajac
- dzien dobry kochanie - odpowiedzial poczym podszedl do mnie i pocalowal w usta .
- mmm zrobiles sniadanie - powiedzialam z zachwytem - nie wyjezdzaj - dokonczylam
- musze ale za miesiac sie widzimy - odpowiedzial
- yyyh czyli nie chcesz wiedziec czy bedziesz miec syna czy coreczke - spytalam
- a kiedy masz wizte - odpowiedzial pytaniem na pytanie
- za tydzien - odpowiedzialam
- to szkoda . Choc zjemy a potem musze jechac - poszlismy zjesc . Gdy skonczylismy poszlam odprowadzic go do drzwi
- To Pa - powiedzialam
- pa - odpowiedzial i juz mial wychodzic ale zawrocil . Podszedl do mnie , przyciagnal w tali i mnie bardzo namietnie pocalowal a po naszym oderwaniu schylil sie i pocalowal moj brzuch .
- bede tesknic - powiedzial
- ja tez - odpowiedzialam . Leon znow mnie pocalowal
- ostatni raz - i jeszcze raz mnie pocalowal
- wracaj szybko i zadzwon jak dojedziecie - powiedzialam. A leon juz wychodzil - Leon - zawolalam . Odwrocil sie a ja szybko i namietnie go pocalowalam . Znowu - Pa - pomachalam mu . On sie usmiechnal i odmachal . I wyszedl. Ogarnelam sie i wyszlam z domu . Zkierowalam sie do domu Taty i Angie. Szybko tam dotarlam i weszlam od strony kuchni gdzie spotkalam Olge
- o moja mala jak dawno cie tu nie bylo - powiedziala uradowana i mnie przytulila
- olgo moglabys wszystkich zawolac - spytalam . Olga odrazu krzyknela . Pochwili wszyscy juz byli w salonie powitali mnie a ja zaczelam mowic
- okej od czego by tu zaczac . Mialam powiedziec wam to z Leonem ale musial wyjechac wiec sama to powiem ...jestem w ciazy - powiedzialam . A wszyscy zaczeli gratulowac i mnie przytulac
- Violu a gdzie jest Leon - spytal ekoncu tata
- wyjechal do Madrytu z najlepszym uczniem srudia - odpowiedzialam
- Ojej to teraz bedziesz sama w tym domu - powiedziala Olga
- eee nie Lara kuzynka Leona zamieszka unas przec miesiac - usmiechnelam sie - dzisiaj wieczorem przychodzi - powiedzialam- a ty angie czemu nie w studio -spytalam
- no wlasnie ja tez jestem w ciazy i German nie pozwoli mi wychodzic - powiedziala
- ta znajac Leona to tez tak bedzie- powiedzialam a wszyscy zaczeli sie smiac - jak mu powiedzialam to nastepnego dnia pochowal mi wszystkie buty na obcasie bo mozna sie w nich zabic - powiedzialam robiac cudzyslow mowiac ostatnie zdanie
- Violu w ktorym jestes miesiacu- spytal Ramallo
- w czwartym - oowiedzialam
- to zaniedlugo dowiecie sie o plci - powiedziala Olga
- tak za tydzien mam wizyte - usmiechnelam sie - a teraz musze isc do rodzicow Leona - oowiedzialam ,wszystkich przytulilam i wyszlam . Mieszkaja od siebie jakies piec domow . Zadzwonilam i nikt nie otwieral moze gdzies pojechali . Trudno . Poszlam do domu . Weszlam odrazu do kuchni i spojrzalam na zegarek
- co juz 4 - powiedzialam sama do siebie . Dlugo mnie nie bylo . Otworzylam lodowke a tam obiad z jakas kartka . Wzielam ja do reki
Zanim wyjade postanowilem zrobic ci obiad . Kocham Cie Leon .
P. S nie ruszaj swoich butow .
Wzielam obiad i zaczelam jesc gdy skonczylam zadzwonil dzwonek do drzwi . Otworzylam je a tam Lara
- czesc -  powiedzialam
- hej - odpowiedziala . Zaprosilam ja do srodka gdzie postanowilismy sie troche poznac . Dowiedzialam sie ze mieszkala w Madrycie. Miala chlopaka Tomasa. Tak tego Tomasa . Przeprowadzila sie tu 3 miesiace temu . Pracuje na torze jako mechanik Leona . Ja tez jej o sobie opowiedzialam . Te rozmowy minely nam szybko ze nawet nie zauwazylysmy jak byla godz.23. Zaprowadzilam Lare do pokoju goscinnego a pozniej poszlam do sypialni . Wzielam do reki zdjecie moje i Leona i sie usmiechnelam mimo tego ze nie ma go ze mna to i tak czuje jego obecnosc . Polozylam sie i myslalam o naszej przyszlosci . Az zasnelam .
@@@@@@@@@@@@@@@@@@
Sen Violetty
Gdy sie obudzilam bylam wtulona w leona . Wstalam z Lozka i podeszlam do kojca ktory stal w naszej sypialni . Wyciagnelam z niego Lenke . Spala . Wzielam ja na rece i patrzylam jak slodko spi nagle poczulam jak ktos bejmuje mnie od tylu . Wiedzialam ze to moj maz dalej ma te same perfumy. Odwrocilam glowe i sie do niego usmiechnelam on rownierz to zrobil.
@@@@@@@@@@@@@@@@@@
Tydzien pozniej
Ten tydzien szybko minal . Z Lara sie bardziej poznalysmy . Dzisiaj jestem juz u ginekologa . Zaraz ja
- Verdas - krzyknala lekarka wychodzac z gabinetu . Weszlam z nia do pomieszczenia. Zaczely sie badania . Po zakonczeniu wyszlismy na korytarz bo bylam ostatnia .
- Gratuluje bedziesz miala  coreczke - powiedziala z usmiechem
- naprawde . Maz zawsze chcial miec corke - odpowiedzialam
- to sie ucieszy . A gdzie on jest zawsze pacjentki przychodza z mezami- powiedziala
- musial wyjechac do Madrytu na miesiac - odpowiedzialam
- to szkoda no ale musze juz leciec do zobaczenia- powiedziala i wyszla. Poszlam do domu Lara jest na torze wiec bede sama . Wlaczylam komputer akurat Leon byl na wideoczatcie. Poloczylam sie z nim i pochwili pojawil sie .
- czesc - powiedzialam
- czesc kochanie - odpowiedzial - jestes sama - spytal
- tak lara jest na torze - powiedzialam
- a ty dzisiaj niemialas isc do ginekologa - spytal
-Tak bylam i gratuluje tatusiu bedziesz mial coreczke - powiedzialam szczesliwa
- Naprawde ?! Szkoda ze mnie z toba niema - odpowiedzial ze smutkiem
- no to przyjedz - powiedzialam
- przeciez wiesz ze nie moge - odpowiedzial
- no ale chce - powiedzialam
- ja tez . No ale musze tu jeszcze zostac. - odpowiedzial
- dobrze . O boze ja na 10 ide do studia. Musze konczyc - powiedzialam smutno
- dobra to pa kochanie - piwiedzial i puscil mi oczko . Rozlaczylam sie i wyszlam do studia bo mialo byc jakies zebranie .
- witajcie do nauczycieli studio ma dolaczyc nowa osoba . Diego -powiedzial Pablo a do pomieszczenia wszedl Diego . - druga sprawa to przedstawienie w ktorym biora udzial nauczyciele . Oto plany wystepow . I violetto Leon niestety bedzie musial pozniej zostac na 3 dni w Madrycie dluzej - powiedzial i rozdzal wszystkie kartki . Szkoda ze Leon dluzej tam bedzie . Przeczytalam kartke
Hoy somos mas - Ludmila
Juntos somos mas - wszyscy
Salta - chlopacy
Euforia - wszyscy
Yo soy asi - Violetta i Diego
Bede na koniec spiewac z Diego .
Czyli juz zaczynaja sie proby . . Wrocilam do domu Lara juz byla . Ogladalismy Filmy do pozna . Potem poszlismy spac do swoich pokoi. dlugi dzien .
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I jak . Chce zrobic tak . Nastepny rozdzial beda proby i bedzie jak 3/4 tego rozdzialu . A pozniejszy to bedzie 3 tygodnie pozniej i juz wystep i niespodzianka ok ?
Wiadomosc :
Kamilko wiem ze za nim tesknisz
Pani G....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz